Rybołóstwo - obecna sytuacja skila (puacz ;) )

Jako że część tego co napiszę będzie się kwalifikować do bugów, część do propozycji wybrałem ten dział, żeby nie zakładać 3 tematów.

Chciałbym się podzielić z wami tym, jak obecnie wygląda mój ulubiony skill na uo.
Rybołóstwo jest skillem od którego zacząłem właściwie grę w uo jakieś 6 lat temu i towarzyszył mi zawsze, stąd mój sentyment do niego. Tyle noty biograficznej. Teraz do rzeczy.

Ostatnimi czasy kupiłem sobie łódkę i mogłem w pełni(no prawie) przetestować jak obecnie działa ten skill. Oto moje spostrzeżenia:

1. Zwykłą siecią od npc rybaka łowię 3-4 rybki za jednym zamachem. Zaś siecią expową od gracza - nie zgadniecie - tyle samo.
Zupełny brak różnicy. A i ta siec i ta po pewnym czasie się rozrywa i trza kupić nową. Jak dla mnie do poprawy, powinno sie wyławiać chociaż 4-5 podpisaną, 5-6 expową. To by miało jakiś sens.

2. Jak na razie wszystkie 3 SOSy, które otworzyłem miały lokalizację w Ilsh, więc nie miałem okazji sprawdzić jak wyglądają skarby. Zgłosiłem to już parę dni temu i liczę że butelki z ilsh w miarę szybko przestaną wypływać.

3. Z cl3 przywykłem do tego że co jakiś czas oprócz rybek wyławiało się coś innego(plecaki, mapy, buty, muszle z czarnymi perlami, zywiołaka fal kotry mnie atakował)
Obecnie po wielu tysiącach złowionych rybek wyłowiłem jedną(sic!) muszelkę z JEDNĄ czarną perłą i jedną niedawno naszkicowaną mapę(chyba tylko wkurzyć mają takie okazy:P). Wyławia się też czasem rybki, ktore działają jak małe miksturki str/dex/int/staminy.
No i te SOSy z Ilshenar...
Zatem skill zubożał strasznie w porónaniu do cl3

4. Thx za eventa z syrenką, miłe to było Smile

Obecnie, skill ten jest co tu gadać bardzo monotonny i nieszczególnie dochodowy. Kultywuję co teraz jedynie z sentymentu, licząc jednak że sytuacja ulegnie jakiejś zmianie.

Proszę więc usilnie o jakieś urozmaicenie skilla, nie musi to być rodem z cl3, po prostu cokolwiek, co by nieco uatrakcyjniło ten niezbyt popularny skill.

Acha, wybaczcie że tak wszystko odnoszę do cl3, ale to jedyny punkt odniesienia jaki mam Wink

Spoko, odniesienia sa OK. Na wszystko na pewno przyjdzie pora, chociaz borykamy sie z pewnymi trudnosciami natury ogolnej i ja na razie nie jestem w stanie zajac sie wszystkim (jesli chodzi o skrypty, balansy, skile, cuda wianki). Bede tu zagladal (w sensie do tego dzialu) i postaramy sie jakos po kawalku usprawniac i ulepszac wszystko.

Póki co najbardziej byłbym wdzięczy za ulepszenie sieci expowych i usunięcie SOSów z Ilsh(zamiana lokalizacji na Brit). To akurat dwie dość rażące rzeczy. Nie znam się totalnie na kodach,skryptach itp, ale wydaje mi się że nie trzeba za dużo mieszać w kodzie żeby to poprawić...?

Na resztę bajerów mogę spokojnie poczekać Wink

Jak sie napisalo ten kod to tak, ale jak trzeba to w cudzych skryptach znalezc, to juz mniej Smile

Eldaren napisał:

1. Zwykłą siecią od npc rybaka łowię 3-4 rybki za jednym zamachem. Zaś siecią expową od gracza - nie zgadniecie - tyle samo.
Zupełny brak różnicy. A i ta siec i ta po pewnym czasie się rozrywa i trza kupić nową. Jak dla mnie do poprawy, powinno sie wyławiać chociaż 4-5 podpisaną, 5-6 expową. To by miało jakiś sens.

done

Eldaren napisał:

2. Jak na razie wszystkie 3 SOSy, które otworzyłem miały lokalizację w Ilsh, więc nie miałem okazji sprawdzić jak wyglądają skarby. Zgłosiłem to już parę dni temu i liczę że butelki z ilsh w miarę szybko przestaną wypływać.

done (teraz mozna wylawiac sosy tylko na brit)

Eldaren napisał:

3. Z cl3 przywykłem do tego że co jakiś czas oprócz rybek wyławiało się coś innego(plecaki, mapy, buty, muszle z czarnymi perlami, zywiołaka fal kotry mnie atakował)
Obecnie po wielu tysiącach złowionych rybek wyłowiłem jedną(sic!) muszelkę z JEDNĄ czarną perłą i jedną niedawno naszkicowaną mapę(chyba tylko wkurzyć mają takie okazy:P). Wyławia się też czasem rybki, ktore działają jak małe miksturki str/dex/int/staminy.

zwiekszono szanse na wylowienie "syfu" z morza

Eldaren napisał:

Obecnie, skill ten jest co tu gadać bardzo monotonny i nieszczególnie dochodowy. Kultywuję co teraz jedynie z sentymentu, licząc jednak że sytuacja ulegnie jakiejś zmianie.

wiesz... zaproponuj cos to sie moze napisze...

pozdrawiam

O choroba, nie spodziewałem się aż tak szybkiej reakcji! :]
Stokrotne dzięki Smile

Jak tylko będę miał dłuższą chwilkę potestuję Wink

I pomyślę nad jakimiś rozwiązaniami konkretnymi.

Eldaren napisał:

Rybołóstwo jest skillem od którego zacząłem właściwie grę w uo jakieś 6 lat temu i towarzyszył mi zawsze, stąd mój sentyment do niego.

tez milo wspominam jak 10 lat temu zaczynalam od lapania rybek Smile

...

Eldaren napisał:

Obecnie, skill ten jest co tu gadać bardzo monotonny i nieszczególnie dochodowy. Kultywuję co teraz jedynie z sentymentu, licząc jednak że sytuacja ulegnie jakiejś zmianie.

Proszę więc usilnie o jakieś urozmaicenie skilla.....

Chociaz niewiele mam do powiedzenia jak to wyglada teraz, bo juz od wielu lat sie tym nie zajmuje to uwazam ze skill nie powinien byc zaniedbany

Skarby nie musza byc czeste ale za to powinny przedstawiac konkretna wartosc, taka dla ktorej chcialoby sie godzinami zarzucac wedke.
Oprocz konkretnej wartosci w postaci zlota i klejnotow powinny znajdowac sie konkretne przedmioty uzytkowe i dekoracyjne, ktorych nie znajduje sie gdzies indziej.

Z pewnoscia mozna tez wymyslec wiele roznych rzeczy, ktore moglyby byc z wody wylawiane oprocz skarbow i ktore uczynia wedkarstwo czy rybolowstwo ciekawym, przyjemnym i emocjonujacym Smile

O Bomba, Page przedstawiła rozwiązanie tego zagadnienia w bardzo atrakcyjny sposób, szczególnie w wątku o dekoracyjnych itemach do domostw.
Na naszym serverze jest tego wciąż za mało, a jak wiemy kompanie handlowe pływały często i gęsto przewożąc egzotyczny ładunek i tracąc go na morzu w wyniku gwałtownych burz czy niewyjaśnionych okolicznościach.
Teraz te skarby leżą na dnie czekając wyłowienia na światło dzienne. Moim zdaniem morskie skarby powinny być pod tym względem zupełnie odmienne od tych, które znajdujemy na stałym lądzie.

Cóż, po ostatnich poprawkach skill wyglada nieco lepiej, jednak z pewnością nie zaszkodzi go nieco ulepszyć. Coby nie mówić, dalej jest to skil dla masochisty Razz

Zatem kilka moich propozycji:

I - Niech od czasu do czasu będzie ryzyko wyłowienia mobka. Przykładowe, ktore mi przyszly na myśl:
1. Żywiołak fal/morza(grafika z zywiolu wody) - taki był na cl3
2. Wodna kusicielka(grafika np.driady)
3. Wąż morski
4. Glon morski (grafika ameby)
5. Potwór z głębin(grafika bestii plagi z Vesper)

II - Przy wylawianiu skarbów przydałyby się pojedyncze moby. Najbardziej klimatyczne by były jakieś umarlaki symbolizujące dusze spoczywające we wraku. Przykładowe:
1. Szkielet pirata
2. Szkielet kapitana
3. Szkielet wilka morskiego
4. Topielec

III - Fajnie by było, gdyby - tak jak pisała Page - wyławiało się na polach obok skarbu, jakieś cudeńka do dekoracji domu. Na cl3 sie wylawialo rozne poduszki i obrazy. Repertuar był skąpy (ze 2 typy poduszek i ze 4 typy obrazow), ale zawsze cos;]

IV - Same skarby. Cóż, bardzo wiele ich nie wyłowiłem. Do tej pory może z 8 łącznie. Jednak żaden nie przekroczył granicy 1000 gp + kilka ziołek.
Być może miałem niefart, w każdym razie dobrze by było, gdyby było kilka poziomów SOS-ów(a'la lądowe mapy) i była szansa, że czasem jednak wypadnie nam jakiś bardzo wartościowy skarb.
Oczywiście mam świadomość, że po ostatnich zmianach SOSy wypadają dość często, więc wiadomo, że większość powinna być najsłabszego poziomu.

Tych poziomów mogłoby być powiedzmy 5, z czego 3 pierwsze byłyby dostępne przy 100 skila, czwarty przy 105, piąty przy 110

V - Ostatnia rzecz. Obecnie npc skupują surowe steki po 1 gp, zaś pieczone po 2. Dobrze by było zwiększyc te ceny tak chociaż do 2 za surowy, 3-4 za pieczony.
Nie oszukujmy się, jeden rybak może nakarmić cały serwer, nie mówiąc już jak będzie ich więcej. A jednak fajnie gdyby mieć gdzieś jakiś w miarę ludzki zbyt na te surowce.

No, to wszystkie pomysły jakie miałem. Oczywiście wszelkie modyfikacje wskazane. Po prostu marzy mi się, że coś mnie zaskoczy Wink

Acha, jeszcze jedno mi umknęło. Już naprawdę ostatnie:

VI - Zwiększyć bonusy z "blesowych rybek". Obecnie dodają one mniej więcej z przedziału 5- 15 do statów. Więc nawet w porównaniu z małymi miksturkami siły, ktore dodają jakoś 20-25 jest to strasznie mało. Zatem takich rybek nie za bardzo opłaca się zjadać.
Proponuję:
a) zwiększyć boosta do 25-30 do statów, czyli coś jak średnie miksy
b) zostawić jak jest, ale bardzo wydłużyć czas działania( np. godzina) co by rekompensowało jakoś to, że tak słabo dopalają.

Przekombinowałeś trochę z tymi rybkami, nie może to być główny sposób na blesowanie postaci. Zrównać ze średnimi potkami możnaby, albo dać większe pole do popisu dla kochanego randoma - bonus od -5 do 30 na przykład, minus bo rybki były chore Smile

Pojawianie się potworów - myślę że robisz pod siebie, bo potrafisz walczyć/czarować/cokolwiek i się obronisz przed takim. Co z krafterami którzy ledwo zaczęli grać i wyskoczy im od razu żywiołak? Niemiła niespodzianka by była (może przesadzam nieco).

O, pavlp, super że napisałeś tego posta, bo mi to przypomniało o ważnej rzeczy.
Więc tak, kiedy zaczynałem grać, uwierz mi że nie byłem za dobrym wojownikiem, prawie nie mialem m. resista i żywiołak fal składał mnie jak chciał. Nie wspominam już jaka była rzeźnia jak mi sie jakiś demon, czy banshee na łódź relporował z lądu przypadkiem Very Happy

Było jednak bardzo fajne, genialne wręcz rozwiązanie, że potwór po zabiciu mnie reskilował mnie najwyżej raz, czasem w ogóle, czyli po zabiciu mnie stał sobie bez ruchu i nie atakował mnie już ponownie. Po jakimś dłuższym czasie zaś po prostu zniknał.

Sam zaś żywiołak fal, którego wyławiałem w miarę często nie był zbyt mocnym mobkiem. Był duuużo słabszy niż żywiołak wody. Zatem w przypadku pure rzemieślnika, zaopatrzenie się w golema na łódce wystarczyłoby w zupełności do obrony.

Nie wiem jakby to teraz działało, bo żadnych mobków na łodzi nie miałem, ale byłoby super, gdyby działało tak samo. Inaczej każda śmierć na łódce kończyłaby się szukaniem gm'a.

Cytat:

Przekombinowałeś trochę z tymi rybkami, nie może to być główny sposób na blesowanie postaci.

Nie wydaje mi się żeby to było jakieś przegięte. Myślę, że większość graczy i tak by wolała blesować się co 15 min za ponad 30 dużymi butlami, lub czarami, niż mieć przez godzinę blesa +5 do siły.

Jeśli złowisz jakieś muszelki to baaardzo chętnie je od Ciebie kupię Smile

Jest ich mało a są niezbędne do piwa Smile

Wg mnie przesadziliście z tymi wyławianymi źywiołakami... Mimo, ze moja postac to paladyn, ktory walczy juz calkiem wprawnie mieczami, to gdy wedkuje, raz na 3-5 minut wylawiam zywiolaka fal... i za kazdym razem mnie zabija ! Dlatego tez zrezygnowalem z wedkarstwa, bo to bezcelowe... Znalezc kogos, kto by juz po mojej smierci zabil potwora i pomogl mi odzyskac rzeczy graniczy z cudem... I nawet jesli uda mi sie go zamknac w jakims budynku, to za kilka zarzucen wedka znowu sie jakis wylowi....

Proponuje wlaczyc do wylawainia jakies stwory ktore nie poruszaja sie tylko po wodzie, a wylaczyc te ktore chodza po ladzie i bedzie po problemie:)