.glod

Glodnieje w takim tempie ze az strach.Zjem cos "do pelna" i za 20 min jestem juz glodny.I to nie wazne co bym zjadl,ciagle jest tak samo.Rozumiem kowal,gornik itp to ok,ale ja nie wykonuje takiej ciezkiej pracy.Wedlug mnie do poprawki.

Trzeba jejsc 3 posilki dziennie ... to wiedza najstarsi gorale Razz

Fakt glodnieje sie szybko ale moim zdaniem niejest to rzecza powazna do poprawy .....
Dajmy zarobic tym co maja cooking :>

Korg napisał:

Trzeba jejsc 3 posilki dziennie ... to wiedza najstarsi gorale Razz

Fakt glodnieje sie szybko ale moim zdaniem niejest to rzecza powazna do poprawy .....
Dajmy zarobic tym co maja cooking :>

Heh to tacy jeszcze istnieja?
Chodzi mi o to ze jak wybiore sie do lasu cwiczyc tamerke to musze z 30 filetow zabrac bo ciagle jestem glodny a to wiadomo wplywa zle na gainy.
Druga sprawa jak jem to moge sia najesc albo momentu"zaraz pekniesz" pozniej spada mi do "jestes troche glodny".Parwie nigdy nie mam "jestes najedzony" (czyli ten stan w sam raz).

Bo jesz zapewne filety ktore z tego co zauwazylem podnosza glod o 2 stopnie ..... proponuje jablka :>

Jem filety jablka gruszki winogrona marchewki itp. Wg mnie to nie ma miedzy nimi zadnej roznicy.

na pewno jakas roznica jest, w koncu dla dh wazniejsze bylo skryptowanie stopni glodu niz zrobienie normalnego pvp.

robus napisał:

Jem filety jablka gruszki winogrona marchewki itp. Wg mnie to nie ma miedzy nimi zadnej roznicy.

A probowałeś zupki albo coś takiego od kucharza Smile

?

Nasti napisał:

robus napisał:

Jem filety jablka gruszki winogrona marchewki itp. Wg mnie to nie ma miedzy nimi zadnej roznicy.

A probowałeś zupki albo coś takiego od kucharza Smile

?

Tak i nie nie spostrzeglem zadnej roznicy...