Olewcza ekipa, czyli co mi nie pasuje, a co bym zmienił.

Drako, druido-mag ma minusy do magii. No chyba, ze ja zle patrze na moja postac, ale czaruje wolniej, a z jakiekolwiek bonusa od 110 inskry nie zostalo nic, zakladam, ze to wlasnie przez druidyzm. Poza tym sam skill druidyzmu jest slabym skillem pierwszorzednym i wymaga generalnie innego skilla - w zalozeniu mial to byc tamming, ale mgr tez sie nadaje.
Jakie homo niewiadomo? Moze ludzie maja wlasnie koncepcje druido-magow, nekro-magow i w ten sposob chcecie im odebrac mozliwosc skillowego odzwierciedlenia klasy.

Wyciagac moby stojace jeden przy drugim da sie, wystarczy uzywac tab'a. Po drugie, nigdy nie jest tak, ze one "stoja" jeden przy drugim, a caly czas wedruja zmieniajac wzajemne polozenie.
Nosz kurcze, nie mam sily na plyte, mam 0 resa, nigdy prawie nie latam z ot tak zalozonym lustrem, mam 43 AR i po 17 na zywioly, a nie mam problemow z tymi mobami w przeciwienstwie do np. skoxanego PW?? Musze miec chyba zbugowana postac.

Hmm, no widzisz, a ja strzalka czy jakimkolwiek innym czarem moge zabic co najwyzej wiewiorke Razz

Nie mam skilli magicznych wykoksanych na maksa ale przy poziomie ~80% chyba normalnie mozna juz cos zrobic? Od bojowek jest ostry minus. Ale da sie grac i nie narzekam. Majac lustro z czarujacymi mobkami jest ok, ale jesli polegac na resie+zbroi to juz jest dupa. Majac macki jestem zmuszony do bycia w ruchu i kombinowania ale czasem poprostu sie nie da wyciagac pojedynczo.

Saloth
Tu wlasnie chodzi o to, ze ja daje sobie jakos rade, choc mocno sie zdziwilem jak przypadkowo sciagnalem sobie 3 goblinow magow na leb, hpki na czerwonym byly w momencie.
Chodzi o to ze postac ktora zamiast 5 miesiecy ma 5 tygodni padnie w rekordowym tepie od goblina zwyklego + maga.
A to chyba nie tak powinno byc?
Mowisz ze te moby caly czas chodza. No i wlasnie wejdzie sobie taki noob do loszku, znajdzie goblina, leje sie z nim a tu podejdzie mag i go "zlapie" w promien widzenia.
Wtedy ma juz 2 moby i bardzo latwo o smierc.
Ja rozumiem o co chodzi, zeby nie isc na kawke.
Ale czemu np. z Panem Cierni + jakas Harpia czy Drzewiec nie mam klopotow a z paroma goblinami mam spore?
To NIE jest dobre.
ZWLASZCZA, ze patrzac na nazwe tematu i na to ze sporo osob na to zwraca uwage, moze by to jednak wziac pod lupe?

Dla mnie wtedy problemem jest to, ze mozna spokojnie bic pana cierni, harpie i drzewca naraz.
Ogolnie, imho, trudnosc walki powinna rosnac wykladniczo w zaleznosci od ilosc mobkow z ktorymi sie walczy i nie tak, ze mozna spokojnie naraz klasc 4 slabsze stwory jak np. ettiny.

Nobek/vet powininen miec szanse zabic 1-2 mobki odpowiedniego poziomu naraz, ale powinien miec swiadomosc, ze gdy napadnie go zgraja, to ma spora szanse pasc.

Nec Hercules contra plures jak to mowia.

drako napisał:

Z tego co sie orientuje to ani nekro ani druid nie ma od magii minusow. To ze nie ma wysypu jeszcze nic nie znaczy, chodzi o to zeby i nekro i druid byli grywalni bez magery, a jak chca miec od niej dopal to niech maja i tez jakies minusy.

Z tego co ja wiem to nekro-mag jest uwalony. Przykład: Powyżej 100 mgr nie jesteś w stanie wyczarować demona, ani żywiołaka za pierwszym razem. Może na 20 prób udaje się. Poza tym uwalone są czary nekro. A długość czarowania spella to już wogóle porażka Mimo wszystko nekro-mag jest grywalny. Ja zawsze byłem zwolennikiem klas nie mieszanych(hybrydy precz Wink

) i nadal za tym jestem.

drako napisał:

Colt, mysle ze zjadanie ziolek byloby lepsze. Moze nawet wampir powinien potrzebowac ziol mieszanych zwyklych+nekro.

Mi się podoba to, że wampir traci staminę czarując - zawsze jakieś urozmaicenie. Po co wampir ma być tak jak inne klasy?

Przeciez nikt tu nie mowi o ettinach ale np o jaszczuroludziach, wojownikach czy magach adeptach. Niech gracz ma szanse spokojnie grac i rozwijac postac do jakiegos sensownego poziomu nie pocac sie na widok jakiegokolwiek moba na ekranie. Jezeli po miesiacu gry niedzwiedz nadal stanowi zagrozenie a po dwoch miesiacach szczytem mozliwosci sa jaszczuroludzie to cos jest nie halo. Mielismy promowac gainy na walce nie na koksie ale wzmacniajac tak moby uniemozliwiamy to. Ludzie nie chca byc zmuszeni organizowac wyprawy na drzewce - do wypraw sa odpowiednie lokacje, a te ogolno dostepne powinny byc osiagalne nawet dla slabych postaci bo ile mozna bic te biedne wiewiorki? Gra ma sprawiac przyjemnosc a nie meczyc na kazdym kroku.

Cytat:

Mi się podoba to, że wampir traci staminę czarując - zawsze jakieś urozmaicenie. Po co wampir ma być tak jak inne klasy?

Ja tylko daje propozycje Smile

Mi nie robi wiekszej roznicy czy bedzie tak czy inaczej. Jesli koszt czarow maleje wraz ze wzrostem umiejetnosci to jest jak najbardziej ok.

A co do nekro to moge sie mylic, w koncu nim nie gram. Z postow nekrusow wywnioskowalem ze magery daje dopal do nekro bo samo nekro jest "slabe".

nie wiem, ja mam chyba naprawde zbugowana postac.
Ostatnio tez jeden z forumowiczow narzekal, ze po 2 miesiacach nie moze zabic niedzwiedzia czy innego jaszczuroczleka i co sie okazalo? Ze jak zmienil sprzet z vendorowych zbroi i mieczy to nagle jest luzik.

Jakie wyprawy na drzewce? Zrobilem sobie jakis czas temu postac od 0 i odpowiednio lejac mobki, czyli nie wbiegamy na chama, a wyciagamy pojedynczo jaszczurki czy cus da sie normalnie grac.

Jestem w stanie sie zalozyc, ze te padania graczy od np. magow pod mistas wynikaja, ze tego, ze biegna w strone Lake nie patrzac i nagle okazuje sie, ze olali pojawiajace sie imiona magow i sa otoczeni.

merq napisał:

Ja zawsze byłem zwolennikiem klas nie mieszanych(hybrydy precz Wink ) i nadal za tym jestem.

Owszem, z tego co pamietam, Ty byles zwolennikem seryjnego mieszania klas. mag->druid->nekro>palek->nekro - taka byla kolejnosc?

Sa osoby, ktore koncepcyjnie chca mieszac klasy, w przeciwienstwie wlasnie do osob typu merq, a wy chcecie im uwalac gre juz calkowicie, bo "cos". Wlasnie nie wiem czym jest to "cos", bo najwyrazniej nie wiecie, ze te postacie juz sa uwalone.

voult napisał:

Korg napisał:

- Fir nie dal mi piwafwi

Dał ci, ale że zrobił to tak niefortunnie, że było to w dzień, to się od razu zepsuło... Smile

Korg napisał:

Rozwiazanie:
Zebranie wiekszej ekipy w celu szybkiego ukonczenia mapy.

A będziesz jedną z osób tej ekipy? Smile

ja sie oferowalem nie raz ale bylem zly i niedobry i w ogole feee bo mialem pomysly i raz zrobilem maly przekret (tj. udupilem przy pomocy seera kolesia ktory w ogole nie przestrzegal etykiety)

W sumie mysle o tym zeby wygospodarowac 2-3h dziennie i wrocic... ale jak czytam posty to jest coraz gorzej chyba..

sarin to nie czytaj postow Smile

bo nie jest tak zle.
chyba macie krotka pamiec od kad jest forum to sie na nim marudzi, jakos nie widze zeby sie cos zmienialo pod tym wzgledem (balans ekipa questy udupienia - od zawsze na to narzekamy)

jedyne co to mapka, nie powinno sie ruszac starej do puki nie bylo nowej, ale kto wiedzial ze wyjdzie jak wyszlo.
moze jeszcze ten poziom hard gry ale to nie koniecznie odstrasza, pamietam jak zaczynalem to cm brit szedlem po 10h lowienia (jakos na sprzet trzeba bylo zarobic) 5 minut zabawy i lowimy.. Smile

drako napisał:

Niech gracz ma szanse spokojnie grac i rozwijac postac do jakiegos sensownego poziomu nie pocac sie na widok jakiegokolwiek moba na ekranie.

No o to tylko chodzi.
Ja jestem kowal-gornik-woj. Wiec woj ze mnie slaby. Moze nie mam odniesienia przez to. Ale ludzie ktorzy maja postac strikte pod bojowki, lub strikte pod magie i to postaci nie pierwsze lepsze tylko porzadne, stare postaci i te osoby mowia ze granie zamiast sprawiac frajde daje stres, to naprawde bym przemyslal sobie pare rzeczy.
Wydaje mi sie ze LEKKO obnizajac "poziom trudnosci" serwer moze tylko zyskac.

Więc tak..
Jakiś czas temu bawiłem się secondem
Szkielety/Orki/Jaszczurowaci (zwykli/wojownicy) To są potworki które bilem już pierwszego dnia (biegać biegać)
Jednak pozostają dwa sporawe problemy

Po pierwsze jest ich mało i zazwyczaj były wybite
Po drugie walcząc z nimi spotykamy:
Licza Władce (szkielety) / Szamanów/Magów/Przywódców (Jaszczurki) /Szamanów (Orki)

Co do sławnych Orków Szamanów to one są naprawdę silne (In Vas Por+trucie+leczenie+uciekanie) ostatnio dwa takie zabiły mojego wykoxanego maina Smile

Problemem jest również pan i władca lasów czyli wąż pospolity
Trudno wymagać od nowej postaci noszenia kega pomarańczowej bądź leczenia na odpowiednim poziomie.

Tak więc dwie propozycje z mojej strony
Ostatnio dodawane są nowe/stare wyspy można zrobić z jednej lokacje startowa dla NB a lasy zapełnić typowo treningowymi potworkami.

No i przede wszystkim wyłączyć trucie u węży bądź sprawić by nie atakowały jako pierwsze

Saloth napisał:

Owszem, z tego co pamietam, Ty byles zwolennikem seryjnego mieszania klas. mag->druid->nekro>palek->nekro - taka byla kolejnosc?

Sa osoby, ktore koncepcyjnie chca mieszac klasy, w przeciwienstwie wlasnie do osob typu merq, a wy chcecie im uwalac gre juz calkowicie, bo "cos". Wlasnie nie wiem czym jest to "cos", bo najwyrazniej nie wiecie, ze te postacie juz sa uwalone.

Tak, byłem hybrydą i to nie raz, ale tylko dlatego, że hybrydy były "dobre", niestety zostały później skutecznie uwalone. Mimo wszystko zawsze byłem zwolennikiem nie mieszania klas(ograniczyć skryptowo tak, żeby nie można było być jednocześnie magiem - nekro czy co kto woli).

Nie rozumiem także co masz do zmiany skilli/koncepcji? Nie wytykaj innym różnych rzeczy i nie sugeruj co mają robić tylko sam puknij się w czoło i zastanów się nad sobą.

Ps. Zła kolejność...

Tymmo napisał:

Ostatnio dodawane są nowe/stare wyspy można zrobić z jednej lokacje startowa dla NB a lasy zapełnić typowo treningowymi potworkami.

Occlo, najpowazniejszy agresywny przeciwnik na powierzchni to ogromny szczur. Oprocz tego mozna tez probowac ptaszki/orly/zajace/wiewiorki/jelenie/wilki/niedzwiedzie. Jeden (na razie) loch w ktorym sa szkielety i zombie oraz jedna mumia (celowo zamknieta - jak ktos chce sprawdzic poziom wykoksania to se ja moze wypuscic)

Zmiana klasy postaci z druida na nekro lub z nekro na paladyna wydaje mi się lekko bezsensowna jeśli chodzi o spójność koncepcji/historii danej postaci. A już praktykowanie czegoś takiego z powodu chwilowej przewagi danej klasy rozmija się zupełnie z jakąkolwiek definicją RPG...

Fir, a daloby sie takie podstawowe info na temat nowych wysp wrzucic na strone/przykleic gdzies na forum? Ze dwa zdania o poziomie trudnosci danej lokacji. Napewno by sie to graczom przydalo.